ewidentnie ostatnio bardziej chce mi sie patrzec i sluchac niz mówić i pisać ;-)))wiosna? albo praca, odreagowywanie - bo slowo
piękno nie istnieje w swiadomosci marketerow ( istnieją bardziej przystępne okreslenia jak dizajn, czy visual identity)
patrzenie mnie definiuje najbardziej, bez wątpliwosci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz