środa, 29 września 2010

Tęsknie za Wami, Niemce

parafrazując Betlejewskiego

Z pewnością tęskni mój kochany Bukowiec, którym się zajmowałam na studiach. Stajnie z serlianami, słońce nad stawami rybnymi i pawilony. W lesie angielskim. Też tęsknią. Za tymi panami i paniami, co to z samego Berlina przyjeżdzali. Z dworu pruskiego.

Cmentarz na wzgórzu i krzyż, co to Caspara D. Friedricha udaje









Heimweh







nawet nie próbuję się dzielić swoją fascynacją. Żeby jeszcze były podstawy do wstydu. Perlen vor die Säue werfen. Ciekawe, że nawet Jelinek i Bernard pałają obrzydzeniem do kultury austriackiej. Czytam Patricka L. Fermora. On nie. Przedwojenna Mitteleuropa jest niemiecka. Teoria M. Janion: Europa Wschodnia wyparła Słowiańszczyznę i Żydów. I cierpii na poczucie utraty. Co z Europą Centralną? Kiedy zacznie tęsknić?



czwartek, 9 września 2010

Aspern trend

a ja mam inny trend, proponuje zagranicznie brzmiącą nazwę ASPEN, połączenie oldschoolu i gloryfikacji natury. Widać szczególnie w kolekcji Sorela na 2010.



nowe trendy c.d.

1. rodziny patchworkowe: single, związki na odległość, wspólne dzieci, pary bezdzietne --> nowy model gospodarstwa domowego. Jak to się przełoży na produkty AGD? W polskich gazetach wnętrzarskich dominuje jeszcze willa z domu nad rozlewiskiem, ale to się zmieni. Producenci AGD robią projekty dla małych mieszkań

2. Projekt JA, me myself and I, ktoś miał tak zatytułowany katalog zdjęć własnych na FB. Jakaś trendsetterka :-). Personalizacja

3. Wakacje bez lenistwa. Spędzanie wolnego czasu w formie realizowania pasji i dbania o duchowe well being.

4. Cyberpacownicy, freelancing for everybody. Nieregularny czas pracy wymaga innej przestrzeni, zwałszczania przestrzeni publicznej: kawiarni, bibliotek. niech się już zacznie!

czwartek, 2 września 2010

Lie Edelkoort

spóźnione notatki z Arena Design 2010:

Z pośród wielu jej uwag i przewidywań warto wynotować jeszcze kilka:
- autentyczność: miejski farmer, zdrowa żywność, samodzielna produkcja
na ile autentyczny jest miejski farmer?
- wielki powrót pościeli; łóżko wykracza poza swoje podstawowe funkcje
- prostota, ma być jasno, czysto, optymistycznie
- idea zbierania i układania rzeczy razem, tworzenia kolekcji, rodzin przedmiotów; powrót martwej natury
- kolor żółty to nowy różowy; to kolor którego czas nastanie już wkrótce
- naturalne materiały, szczególnie drewno święci swój wielki powrót
- rękodzieło
- szydełkowanie, dzierganie
- struktury: molekuły, origami, atomy, komórki
np. Grcic?
- modernizm: seryjna produkcja, jeszcze bardziej użyteczny design, tendencja by funkcja była widoczna,
- kolekcja abstrakcji
- improwizacja - domena młodych, złego gustu, recykling

Punktem wyjścia rozważań Li Edelkoort jest rodzina. Rodzina rozumiana nie tylko jako para, ale także jako związek przyjaciół, znajomych, rodzeństwo, dziadkowie i wnuki, także rodzina adopcyjna. Rodzina to także człowiek i zwierzęta.
Tak jak w życiu obserwujemy rodziny, tak w designie też są one obecne. Coraz więcej projektujących rodzeństw (bracia Campana, bracia Bouroullec), firm rodzinnych.
Rodzina to także rodzina przedmiotów: wazonów, krzeseł. Pozostają one w pewnej relacji, zależności wobec siebie. Żyją w zgodzie bądź istnieją w sprzeczności.

Zmieniać się będzie świat, bo zmienia się współczesny człowiek.To jednostka, która nie chce już rywalizować, ale współpracować, wchodzić w dialog. To koniec indywidualizmu. Będzie to miało znaczący wpływ na strukturę pracy.

za: http://www.domosfera.pl/wnetrza/1,101999,7950955,Li_Edelkoort.html