środa, 27 maja 2009

starsignersi dla retaili?

Hussein Chalayan dla Pumy a Jill Sander dla Uniqlo. I mamy nowy trendy w fashion industry? Ja tak myśle i jest to przedłuzeniem czy ewolucją trendu, który wprowadził HM a potem nasz rodizmy Resrved, ze znani projektansi robią linię dla tanich marek. Skoro są starchitekci jak Zaha Hadid i Frand Gehry to może mogą też być starsignersi?
Co dalej? Starck dla Ikei?

Juz tlumacze: Hussein CHalayan został dyrektorem kreatywnym Pumy
"To co było interesujące w Pumie, to jak wyróżniała się na tle innych marek odzieży sportowej. Zauważyliśmy jednak, że o ile można zdjąć logo z butów Pumy, a i tak rozpozna się jej styl, o tyle nie można czegoś podobnego zrobić w przypadku chociażby ubrań" - stwierdził François-Henri Pinault, prezes PPR, francuskiego przedsiębiorstwa dóbr luksusowych, które wykupiło w maju 2007 roku większość udziałów sportowego koncernu. Chalayan ma stać się rozwiązaniem tego problemu." - napisali w Gazecie.

Czyli też kontynuacja trendu NO LOGO. czy raczej LOGO WITHOUT LOGO.

Jill Sander tak samo. Fajny spot Uniqlo btw.





i ostatni pokaz CHalayana. Sezon 2009/2010 może okazać się bardzo interesujący

czwartek, 21 maja 2009

fotografie twarzy

rozmawialiśmy tez z t. asymetrii twarzy. Przypomniała mi się wystawa Jiri Davida w CSW. Odgrzebałam go w sieci, ponizej. Kwoli wyjaśnienia choć to pewnie oczywiste, zestawienia tych samych połówek twarzy.Pamiętam ze najbardziej psychodelicznie wypadali Kuroń i Kieślowski.





środa, 20 maja 2009

Projektowanie społeczne a projektowanie konsumpcyjne

Tomek Bierkowski w 2plus3d rozwodzi się nad różnicami pomiędzy projektowaniem społecznym a komercyjnym. To ostatnie – w myśl konsumpcjonizmu – generuje potrzeby. W projektowaniu społecznym jest odwrotnie: potrzeba generuje projekt. Projektowanie to nie polityka, to tylko i aż narzędzie komunikacji. Chyba podobnie da się podzielić działania komunikacyjne i promocyjne. Te wszystkie działania wokół PRu produktowego, generowanie newsów….stwarzanie pozorów ważności…...Na drugim biegunie działania komunikacyjne mające na celu tłumaczenie, przedstawienie, udostępnienie….zwłaszcza w przypadku instytucji… wcale nie publicznych tylko.

Ciekawa jest jeszcze w artykule analiza komunikatów wizualnych ostatnich wyborów: unifikacja.
Wszelkie komunikaty bazowały na tych samych kilku kolorach (białym ,czerwonym, granatowym, niebieskim) i posługiwały się podobnymi krojami pisma, a stylistyka sloganów, kompozycja, a także ujęcie fotograficzne kandydatów – były prawie identyczne. Co ciekawe podobne były nawet błędy typograficzne i kompozycyjne. W rezultacie odbiorcy przestają identyfikować nadawców komunikatów.. (…) Wobec niewielkiego zaangażowania polskiego elektoratu i tak już nisko oceniającego klasę polityczną tego typu wizualna dezinformacja jest wyjątkowo szkodliwa” Eufemistycznie, ciekawe jak będzie w tym roku.

wtorek, 19 maja 2009

Pritzker dla Zumthora

Pojawiły się ostatno w prasie codziennej donosy o nagrodzie Pritzkera dla Petera Zumthora. Rośnie nam nowa gwiazda architektury, chyba trochę wbrew sobie. Zumthor robi architekturę pozornie nie efektowną, wtapiając budynki w krajobraz – głównie Szwajcarii. Pracuje długo, nawet 10 lat nad realizacją jednego projektu, nie promuje się, nie przepada też za fotografiami swoich budynków. Upiera się, że architektury trzeba doświadczać wszystkimi zmysłami.

I choć całym sercem zgadzam się z jury nagrody Pritzkera, łaska mediów na pstrym koniu jeździ. Jak na ¾ wszyscy krzyczą o zrównoważonej architekturze i wzornictwie ( sustainable! slow architekture!), określając realizację Zahy Hadid i Franka Gehry’ego mianem gadżetomanii dla bogaczy i architektury podporządkowanej promowaniu miasta i taniego efekciarstwa. Zumthor Zumthorem, jego prace obronią się same, ale staje się bohaterem na czasy kryzysu.





poniedziałek, 18 maja 2009

Nocny gejzer, pardon - Glazer :-))

wynik wczorajszych nocnych rozmow z T. - fascynacja clipami Jonathana Glazera. Slow motion, zwłaszcza w jego wydaniu jest takie oniryczne.





Wiecie że Unkle Rabbit in your headlights nie ma na youtubie? :-)))
Dziwne co nas potrafi zdziwić ...




A ta reklama w jego reżyserii, jak się okazuje Glazera okazała sie zupełnie nieskuteczna. Byłam na wykładzie, gdzie mądre panie od neuro-marketingu pokazywały wyniki reakcji mózgu na reklamy sony bravia i ta nie budziła emocji w przeciwieństwie do kulek z muzyką gonzalesa, a zwłaszcza momentu z żabą. ( If u know what i mean) żaba zresztą była podobno całkiem przypadkowa. Dygresja goni dygresję, time to back to work....

niedziela, 17 maja 2009

Kuchciński kontra Sagmeister

… a raczej 2+3D kontra FUTU.
Doprawdy, nie chcę wyjść na osobę, która się lubi pastwić, ale porównanie samo mi się nasuwa, gdy czytam wywiad z Piotrem Kuchcińskim w 2+3D. Wywiad przeprowadza Renata Kalarus, projektantka, więc wywiad jest jak rozmowa partnerska, a nie odpytywanie z zestawu banalnych pytań. Przede wszystkim jest merytoryczna. Inaczej niż w krótkiej rozmowie o niczym z Sagmeisterem. Nie pamiętam treści, ale złość za zmarnowany potencjał wywiadu tak. Samo znane nazwisko nie wystarcza. Kuchciński projektuje dla NOTI, polskiego producenta z Tarnowa Podgórnego (nagroda red dot design, ta akurat coś znaczy). Ponieważ domeną naszych czasów jest pytanie wszystkich o wszystko, zwłaszcza tych wszystkich znanych ( Śniadanie mistrzów Mellera rzadko daje radę), miło jest przeczytać wypowiedź kogoś kompetentnego w temacie, tu akurat o warsztacie projektanta.

No i gdy rozmówca rzuca ci linki, by szukać dalej. Patricie Urquioli znałam, Van Duysena nie .. nadrabiam:





przestrzeń! przestrzeń! przestrzeń! architektura to sztuka operowania światłem i przestrzenią


I like personalities.. don’t like just pretty boys.

Trawestując powiedzenie bohatera Albera E o kobietach. Mały upgrate do mojego starego wpisu o Lanvina. Znalazłam winnego: Alber Elbaz, very hot. Chaplinowski w aparycji, retro klasyka: mucha i lakierki, jasne skarpetki do przykrótkich spodni, wszystko very chic. W 2007 Time ogłosił go jedną z 100 najbardziej wpływowych osób…. yyyyy… in thw world? Chyba …. Alber Elbaz nowym Marc’em Jacobsem? Poziom sympatii trendsetterek – celebrytek Hollywood chyba podobny. I choć wszyscy pieją z zachwytu nad wyczuciem z jakim kreatywny domu Lanvin ubiera kobiety (new romantic itd, będą się upierać że to naprawdę nic w porównaniu z linią męską, którą de facto stworzył Lucas Ossendrijver (podopieczny, odpowiedzialny za linię męską).

Ciekawe jest zestawienie zdjęć obu panów. Fascynujący duet również wizualnie….





środa, 13 maja 2009

Aida w Multikinie

Od bodajże ubiegłego sezonu, w ramach łączenia sztuki wysokiej i niskiej, mamy pokazy operowe w warszawskich kinach. Muranów robi live z Metropolitan Opera.
Multikino robi swój własny cykl wystawiając prezenterów w roli witaczy. Dzięki temu miałam wczoraj niepowtarzalną okazję słuchać żenujących żartów prowadzącego. Jakub Porada aka Niedarada. Otwarcie wieczoru informacją, ze Verdi zainkasował za opera honorarium w wysokości 150 000 ( funtów? whatevea!), (jak kontrakt Kamela dla TVP?) , potem było tylko gorzej bo melodyjki z telefonów komórkowych. Kultura newsów i gadżetomanii? Miejmy nadzieję, bo w przeciwnym razie tylko popis głupoty.

Powstrzymałabym się od komentarzy na temat Aidy, bo brak mi kompetencji gdyby nie fragment który wyłowiłam w Ruchu Muzycznym o "koszmarnej Aidzie Zeffirellego z La Scali, złoconej orgii brzydoty, głupoty i niezdarności. Uff! Plus fatalna realizacja telewizyjna ...