piątek, 14 grudnia 2007

z bienczyka jeszcze, cz1

fragment o architekturze Miesa van der Rohe, utopijnej, jak wiele z XX opartej na idei niehumianitarnej:z powodu niezwykle wysokosci scian,szczegolnego rozedrgania proporcji między nimi, a drewnianym piedestalem i dyspozycji sprzetow, nie mozna sobie wyobrazić siebie ani kogokolwiek kto by przysnal lub oddal się lekturze gazety,zajadajac przy tym bekonowe chipsy, siedząc na krzeselkach ,które dumnie tam stoją. Takie codzienne gesty domowego życia wydają się tu wręcz obsceniczne. Ten dom sprawiony zostal dla pustki. M. Bieńczyk, Przezroczystosć

Analogie z biurem MyPlace: wnętrze stworzone do powstawania, nie tyle twórczych pomyslow, co takich przynoszacych pieniądze. kazdy element budzi dystans. Czujesz sie niezrecznie jedząc jogurt z plastikowego kubeczka...na spodeczku Villeroy Boch.brrr

Brak komentarzy: