niedziela, 25 lipca 2010

... Kairuan (Kaplan)

Paul Klee w Tunezji spędził zaledwie 12 dni. W Kairuan, świętym mieście muzułmanów, stał się abstrakcjonistą, a może spiritualistą. Piętnastego kwietnia 1914 napisał w swoim pamiętniku, że miasto to jest "przeszywające, upajające, oczyszczające". Następnego ranka malował pisząc: "pada delikatne rozproszone światło, jednocześnie łagodne i przejrzyste... przeszywa mnie w środku tak głęboko i tak delikatnie, czuję je i bez wysiłku daje mi ono pewność siebie. Kolor mnie opętał. Nie potrzebuje za nim podążać. To on mnie posiał, na zawsze, wiem o tym (...) kolor i Ja to Jedno Jestem malarzem."


Brak komentarzy: