niedziela, 20 kwietnia 2014
Pewnego razu kot wdrapał się na klawesyn Scarlattiego (
nadworny
klawesynista Marii Kazimiery
)
i przespacerował po klawiaturze, wygrywając łapami kilka dźwięków. Te dźwięki wziął Scarlatti jako temat do swojej "Kociej fugi".
Gustavo Dudamel tempo!
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)