Czesi to zdaniem M.Szczygła najbardziej wesoły naród Europy. Bezpruderyjny i antyklerykalny. Katolikom jakoś nie do śmiechu. To tłumaczy dlaczego prapremiera Don Giovanniego spodobała się w Pradze, a w Wiedniu odniosła klapę.
Notabene, dopiero reżyseria Trelińskiego uświadomiła mi (żadne odkrycie), że jest to opera buffa, z prymitywnym, grubiańskim dowcipem Masetto i bardzo współczesną, "z parciem" Zerliną.
fot. Marta Ankiersztejn
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz